Opieka nad królikiem część trzecia

Porządki w klatce.
Klatka królika musi być utrzymywana w czystości. Jeśli nie,szybko zaczyna śmierdzieć,zwłaszcza jeśli jest drewniana. ( Ja sprzątam co 3-4 dni)
Ja myję klatkę wodą z płynem do naczyń,należy też czyścić druty klatki (ja tego nie robię).
Po wyczyszczeniu i opłukaniu klatki dokładnie wycieram klatkę papierem toaletowym.
Jeśli siano połączy się z wodą pokaże się pleśń i to nie będzie zdrowe dla królika :-(
UPAŁY !
Króliki zaczynają odczuwać dyskomfort,gdy temperatura powietrza dojdzie do 24 stopni.
Przy 29 stopniach może dojść do udaru,a nawet śmierci!!! W takich sytuacjach trzymam królika w łazience,gdzie jest o wiele chłodniej. Można też trzymać go w spiżarce lub piwnicy,o ile nie jest tam za zimno,za ciepło i o ile królikowi nic nie grozi!!! Kiedyś też ustawiłam wiatrak na najmniejsze obroty i postawiłam około 1,5 metra przed klatką - wtedy jej było fajnie :) Ale uważajcie żeby króliczek nie zmarzł i nie przeziębił się!!! Wodę należy zmieniać minimum 2 razy w ciągu dnia,bo będzie za ciepła!
KRÓLIK NA TWOIM RĘKU
Nigdy nie podnoś królika za uszy,choć wszyscy tak mówią! To jest bolesne i może uszkodzić słuch. Jak najlepiej trzymać królika?? Chwyć jedną ręką królika za luźną skórę na karku,a drugą podsuń pod brzuch i unieś. Ja biorę go pod pachy i szybko przytulam,żeby nie wierzgał nogami.